powiem tak. kurtka fajna, spodnica extra, top norma, buty tragedia, torba bez emocji. w twoim zestawieniu wygladaloby naprawde fajnie jakbys wywalila te buty a wlozyla jakies lzejsze i seksowniejsze smukle botki. w sumie kazde, tylko nie te!
Uważam, ze masz nieprzecietny i niezwykle wyrafinowany gust, łączysz elementy teoretycznie wogóle do siebie nie pasujące i wychodzi ci to fenomenalnie , w dodatku jestes taka piękna ,nic tylko pozazdroscic, :-):-*mam prośbę czy moglabys wstawic jakis link na espadryle z chanel lub chociaz powiedziec czy w Polsce jest szansa gdzies je kupic? :-)bo wszedzie same podrobki :(
Bardzo, ale to bardzo podoba mi sie dzisiejsza stylizacja. Jak dla mnie ma tego przyslowiowego pazura, bédác przy tym mega sexy. Mysle, ze sama sié skuszé na te kurtké z Zary :) Pozdrawiam.
WOW, świetna stylizacja i przyznaję publicznie: Kocham Twój brzuch :))
Ps. Czy możemy liczyć na post o pielęgnacji twarzy( jakie kremy, toniki, maski etc.)? Pozdrawiam Ciepło :*
Wspaniałe połączenie kurtki, topu i spódnicy. Buty - ponieważ są mocno zabudowane -wybrałabym osobiście do krótkiej mini, żeby nie skracać zbyt mocno swoich nóg. Ale Twoje są długie i piękne i na tym nie ucierpiały :-). Saro, czy możesz zdradzić jaki jest Twój wzrost i waga? Czy w ogóle się ważysz czy bardziej zwracasz uwagę na wymiary? A może w ogóle tego nie kontrolujesz? Pozdrawiam serdecznie! :-)
Witam serdecznie:) świetna stylizacja, szczególnie podoba mi się połączenie ołówkowej spódnicy z ciężkimi butami. Saro jesteś bardzo ładną kobietą (przypominasz mi Cindy Crawford), no i masz piękny kolor włosów:) pozdrawiam
Sara, spodniczka WOW biegne dzisiaj do sklepu jak nie bedzie superdroga to tez ja bede miec. Ale zeby miec taki brzuszek jak Ty nie moge niestety pobiec do sklepu
Sara, spodniczka WOW biegne dzisiaj do sklepu jak nie bedzie superdroga to tez ja bede miec. Ale zeby miec taki brzuszek jak Ty nie moge niestety pobiec do sklepu
Super stylizacja! Na 6 zdjeciu wygladasz troszeczke jak Shakira:) cudna jak zawsze.
Chyba zmienikabym jedynie butki na jakies platformy, ale to jedynie sugestia ;)
Piekne zdjecia i Ty
Pozdrawiam ze alonecznego sopotu :*
Moja spodnica zostala uszyte w pracowni Pani Delphine.. Została jednak znacznie zmieniona od oryginału co sprawiło ,ze nie była juz w pełni projektem tej Pani , co sama projektantka zaznaczyła.. Góra dobrana do spódnicy to moj pomysł. Cały "look" wiec jest moja kreacja tak jak określiłam to pod zdjęciem na instagramie. Nie ma miejsca gdzie mogłabys iść i kupić w całości kreacje która miałam na sobie.. Ktoś wiec ja dopracował i to byłam ja czy sie Panią znawczyniom podoba czy nie.
Pozdrawiam serdecznie
A ja rozumiem Sarę, często tak mam, że już widząc rzeczy na wieszaku chce je poprawiać, zmieniać, przerabiać. I po przeróbkach uważam, że kreacja jest już "moja". Ale tego Justyna nie zrozumie bo takie "szaleństwa" to przywilej osób kreatywnych z duszą artysty ;-)
Jesteście boskie uwielbiam Was i wasz styl. pIsałam do Was maila dość osobistego i nie odpisałyście ;( Chciałam zapytać czy odpisujecie na maile czytelników?
Pieknie jak zwykle!!! Dziewczyny mam do sprzedania taka jak Sara ma w poście bananabag moze ktos jest zainteresowany? Kontakt na maila: renia_8888@wp.pl
Mi osobiście stylizacja nie przypadła do gustu. Może dlatego ze jest mało praktyczna w moim przypadku ;)
Ale fakt ze Twoja uroda robi wrażenie.
Ps. Czy jeśli wasza sąsiadka, siostra, koleżanka czy ktokolwiek jest na utrzymaniu męża to jest "utrzymanka"??? Ja osobiście mam układ z mężem że skoro bardzo dobrze zarabia to siedzę w domu, sprzątam, gotuje itp. I wychowuje 2 a niebawem 3 dzieci. W zamian żeby nie byc zaniedbana kura domowa bez własnego życia, mąż dba o mnie i pozwala mi kupować sobie fajne ciuchy, wyjść gdzieś z koleżankami itp. i czuję sie usatysfakcjonowana. Dziękuję losowi że mąż zarabia na nas wszystkich i pomagam dzieciom na codzień i się o nie troszcze i nie muszą siedzieć w przedszkolu od rana do wieczora. A jak sie do tego ubieram markowo to jestem utrzymanka i się lansuje? Dlatego wku**** mnie takie gadanie. Jesli ktos n ie musi pracować to nie musi. Urodzenie dziecka i wychowywanie to wystarczające poświęcenie i ciężka praca i mężczyzna w życiu za to się tak naprawdę nam nie wypłaci.
Utrzymanka to panienka do towarzystwa, a z tego co wiem Sara ma męża któremu urodziła dziecko.
Pozdrawiam
Coś co Ciebie ewidentnie oburzylo, czyli brzydkie słownictwo Pani Caroline potraktowałas tą samą bronią, a można pokusić się o stwierdzenie, że jeszcze gorszą i mniej profesjonalną, ponieważ bez żadnych zahamowań wprost obrzucilaś P. Caroline epitetami. Wymagasz od kogoś poprawności i szacunku. Ale żeby czegoś wymagać, trzeba być najpierw samemu wzorem. Uczmy się kultury osobistej, której jest coraz mniej!
Super naszyjniki sa teraz w Zarze ja sobie np kupiłam taki
http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/akcesoria/naszyjnik-z-koralikami-c269207p1985288.html
A jakiś czas temu również podobny ale w kolorze srebrnym.
Pozdrawiam
te,Caroline.Jak dla mnie urodzenie dziecka i sie nim zajmowanie nie pownno przeszkadzac w podjęciu pracy.Jest pełno matek 2-3 dzieci które pracują na pełen etat.Zobaczysz jak maz cie kopnie w zad za kilka lat ,jedynie c cie bedzie utrzymywalo to jego alimenty.Nikt cie do pracy nie przyjmie po takiej przerwie o ile kiedykolwiek pracy zaznalas
A co Ci do czyjegoś wyboru? Jestem aktualnie na wychowawczym w jednej z warszawskich korporacji i nie zamierzam oddawać dzieci i siedzieć w pracy od świtu do nocy skoro mój mąż zarabia wystarczająco. Tak jak napisałam wole poświęcić się rodzinie żeby moje dzieci pamiętały jak mam na imię.
A jak mnie kopnie mąż to kopnie nic Ci do tego.
Właśnie o tym mówię- te zawistne komentarze o utrzymance to czysta zawiść. Śmiechu warte. Jakbys widywala swoje dzieci w weekendy i miała wybór żeby mąż ogarnął finanse a Ty została z dziećmi i olala taki wybór to ty dla mnie jesteś egoistka i współczuję twoim dzieciom ktore ktoś będzie wychowywal bo mama wolala pracę. O zgrozo a jak do tego taka matka jak wy to ujmujecie " utrzymanka" do tego ma takie ciało i ciuchy jak Sara to juz hejt gwarantowany. Mi to wisi i widzę że Sarze też skoro nie kasuje tych wpisów. To wy jesteście żałośni spędzając czas w sieci na hejtowaniu kogoś za to że ma bogatego męża ;-)
Radcja, nikomu nic do tego. Sara tylko ukradla komus meza i przede wszystkim tate. Gdyby ciebie to spotkalo, nie bylabys taka wyrozumiala. To normalne i zrozumiale.
Druga sprawa, wazne zeby kazdy byl szczesliwy, ale nie kosztem innych, ok?
Bravo Caroline! Jak się kobieta decyduje na dzieci to ma je wychować , a mąż/partner zarobić na rodzinę!! Tak było, jest i będzie. matka jest matka kiedy się nimi zajmuje, a nie nie rozdwaja się i roztraja, bo chce dzieci i karierę. Dzieci maja mieć matkę a nie nianię. I ja również współczuję dzieciom oddawanym do niani, do żłobka i tym podobnych inkubatorów.
Bravo Caroline! Jak się kobieta decyduje na dzieci to ma je wychować , a mąż/partner zarobić na rodzinę!! Tak było, jest i będzie. matka jest matka kiedy się nimi zajmuje, a nie nie rozdwaja się i roztraja, bo chce dzieci i karierę. Dzieci maja mieć matkę a nie nianię. I ja również współczuję dzieciom oddawanym do niani, do żłobka i tym podobnych inkubatorów. Bo tak naprawdę przez resztę hejterek przemawia zazdrość, chętnie zostałyby w domu, no ale cóż finanse nie pozwalają i trzeba do tego dorobić ideologię!!
Fajne zestawienie. Bardzo lubię takie połączenia, z pazurem :) Świetna figura ! Tylko pozazdrościć. No ten makijaż.... Perfekcyjnie pasuje do całości :) Pozdrawiam
A co Ci do czyjegoś wyboru? Jestem aktualnie na wychowawczym w jednej z warszawskich korporacji i nie zamierzam oddawać dzieci i siedzieć w pracy od świtu do nocy skoro mój mąż zarabia wystarczająco. Tak jak napisałam wole poświęcić się rodzinie żeby moje dzieci pamiętały jak mam na imię.
A jak mnie kopnie mąż to kopnie nic Ci do tego.
Właśnie o tym mówię- te zawistne komentarze o utrzymance to czysta zawiść. Śmiechu warte. Jakbys widywala swoje dzieci w weekendy i miała wybór żeby mąż ogarnął finanse a Ty została z dziećmi i olala taki wybór to ty dla mnie jesteś egoistka i współczuję twoim dzieciom ktore ktoś będzie wychowywal bo mama wolala pracę. O zgrozo a jak do tego taka matka jak wy to ujmujecie " utrzymanka" do tego ma takie ciało i ciuchy jak Sara to juz hejt gwarantowany. Mi to wisi i widzę że Sarze też skoro nie kasuje tych wpisów. To wy jesteście żałośni spędzając czas w sieci na hejtowaniu kogoś za to że ma bogatego męża ;-)
Zaczynasz od "co Ci do czyjegos wyboru" a pozniej piszesz ze jak ktos wraca do pracy to jest sie egoista i wspolczujesz dzieciom? No bez przesady! Kazdy ma prawo robic co tylko chce, chcesz zostac w domu zostan, chcesz pracowac idz do pracy - co komu do tego jakie podejmujesz decyzje??? Motto jakie narzucilabym innym jesli bym mogla cos narzucic to - nie oceniaj innych bo nie wiesz jaka sami tocza walke...
Pani Saro, lub po prostu Saro :) czytam od jakiegoś czasu Wasz blog, zajrzałam tu z czystej ciekawości i nie żałuję. Mam już bliżej 50-tki niż 40-tki, figura już też ie taka jak kiedyś , ale z przyjemnością podglądam wasze stylizacje. Jedno co mnie tutaj na prawdę wkurza, to dyskuje sfrustrowanych pi...czek, zazdroszczących wszystkiego co jest dla nich nieosiagalne
i niedostępne. Wylewając wiadra żółci polepszają sobie chyba samopoczucie. A ja myślę że każdemu wolno żyć jak mu się podoba i nikomu nic do tego. Sądzę że każda z tych pań które tak tutaj usilnie starają się Pani (Tobie) dopiec, bardzo szybko i chętnie by się z Tobą (Panią ) zamieniła miejscami. Gdyby znalazł się oczywiście ktoś taki bogaty jak Pani (Twój) mąż i oczywiście pod warunkiem że by je zechciał hahaha. Pozdrawiam jeszcze raz cieplutko :) :)
Zgadzam się. Też odnoszę wrażenie, że osoby które starają się tu dopiec Sarze po prostu chciałyby być na jej miejscu. Bo jaki jest sens i powód hejtowac kogoś za bogatego męża?
wez juz skoncz, co?? a jak potrzebujesz terapii to idz do psychiatry, Twoj "bogaty" mezus napewno ma panienke na boku - przeciez to norma skoro baba non stop w domu siedzi z dzieciakami i facet nawet nie ma o niej innej fantazjii - tylko gary, dzieciaki i chalupa.... taka prawda
Saro czy moge zamieścić info o tym ze mam do sprzedania taka jak Ty w tym poście banana bag? Dostałam ja w prezencie i pilnie chce sprzedać. Napisałam juz komentarz z namiarami ale widze ze chyba go wykasowalas!
Caroline.Pewnie zostaniesz na wychowawczym do konca zycia,moge sie załozyc.Poza tym jakos nie chce mi sie wierzyc w twoje bajki o pracy w korpo bo tego typu kobiety nie zostaja pasozytami.A Sara wzbudza we mnie pozytywne emocje choc kupono torebki na 30tys uwazam za przesade heh. pozdrawiam;)
Figura marzeń - ani za chuda, ani za gruba, bardzo kobieca !!! Brzuch zrobił na mnie wrażenie !!! i to po 2-ce dzieci. Ja nie mam dzieci ..... patrzę w lusto i idę ćwiczyć. Pozdrawiam :)
Zawsze macie piękne stylizacje i ta tez nie jest wyjatkiem jest bardzo fajna i na czasie, jednak w tej stylizacji jest problem z proporcjami mimo, iz jestes bardzo szczuplutka (i oczywiscie bardzo piekna :) to ta stylizacja mocno cie skraca i obciaza sylwetke jest to kwestia dobranych butow do skórzanej spodnicy. Tak jak wspomnialam stylizacja jest super ale odpowiednie proporcje nie sa zachowane :*
Okropna kurtka. Genialna spódnica :D
Zmieniłabym buty na szpilki i na górę założyła habrową lużną koszulę ( nie za dugą, żeby nie zakrywać pupy ;)
Ale to ja :D
zjedza cie te zazdrosnice,nie daj sie i olej to.
swietny blog,stylizacje rewelacja,z gustem i smakiem.a ty przecudowna osoba.sliczna i zgrabna.pozdrawiam.
Nie podoba mi się ta stylizacja. Jest strasznie "tania" i nie chodzi tu oczywiście o cene tych ubrań. Nie wiem czy to przez złe dobranie poszczególnych elementów czy może przez twoją urode, ale mam złe skojarzenia gdy patrze na te zdjęcia.
Spódnica fantastyczna. Bluzka i torebka także. Kurtka jak najbardziej ale buty to niewypał! doskonale pasowałyby do tego czarne smukłe wysokie szpilki, a tak stylizacja jest zdominowana przez te kamasze...
Witam serdecznie, nie używam pomadkę zbyt często jesli mam byc szczera, wole błyszczyki. Natomiast ostatnio używałam ciemnej pomadki matki Chanel i była wyjątkowo trwała.
Pozdrwiam
Stylizacja bardzo mi się podoba- kolorystyka, nerka (jest świetna!),do tego make up i fryzura. Jedyne co moim zdaniem nie pasuje to buty. Zamieniłabym je na coś bardziej subtelnego ( też w kolorze czarnym). Pozdrawiam.
Ja mam męża który ma firme. Zarabia 30 tysięcy miesięcznie plus vat. Po to mam iść do pracy, skoro mam tyle pieniędzy, że sama już nie wiem na co mam je wydawać. Serio przykro mi, ale są na świecie ludzie którzy mają i którzy nie mają. Im wiecej masz tym mniej to odczuwasz, że masz tyle. Ja nie mam zamiaru iśc do ,, pracy'' Jestem prawnikiem z wykształcenia. Nie chce mi się siedzieć w biurze po osiem godzin. Wole iść do fryzjera, pobawić się z córką której nikomu nie oddaje pod opieke, tak chce. Nigdy nikomu nie zazdrościłam i dlatego coraz więcej miałam. Gdyby mój mąż nie miał teraz tyle obrotu w firmie to zawsze z nim będę. Jesteśmy szczęśliwi, cały czas spędzamy razem. Bardzo się kochamy. Nie zazdrośćcie innym. Czy wy się martwicie tymi co mają gorzej od was? Ja mam życie takie jakie sobie wybrałam. Mój mąż jak go poznałam nie miał aż tyle pieniędzy. Nie martwcie się o nas. Jak nam się związki nie ułożą bo ,, mąż w dupe kopnie'' cyt. to my się będziemy tym martwiły, my bogate kobiety, żony..... Dla was zawsze ,, utrzymanki'' Pozdrawiam Saro lepiej spełniać marzenia swoje niż innych. Stylizacje bardzo fajne, wszystkie. Jestem fanką ponieważ uwielbiam drogie rzeczy. Kocham :]
Bardzo bardzo mi sie podoba :) Idealna spódnica :) , rewelacyjna kurtka. A najlepsza jest torebka :) Wszystko pasuje :) Nie dla mnie jedynie taka bluzeczka, wolałabym nieco dłuższą. Ale styl - super :)
Hana
15-8-2014 at 17:43:20