Kratka, koronka i odrobina aksamitu..
Moje poszukiwania płaszcza idealnego trwały już od sierpnia.. I nagle, zupełnym przypadkiem trafiłam na ten niesamowity , w idealnym kolorze, w perfekcyjną kratę do tego z super miękkiego materiału, troszkę za duży ( czyli dokładnie taki jak miał być 😉 ) i jakby tego było mało w cenie o jakiej mogłam tylko pomarzyć ! Noszę więc go niemal codziennie, do wszystkiego, a tutaj jedna z moich mniej banalnych propozycji… Wytrwałych poszukiwań 🙂
Dziś ubrałam : sukienkę Zara, płaszcz Topshop, botki Saint Laurent i torebkę marki Chanel.
ForeverMarlen
4-11-2013 at 12:02:28